Historia Netballa sięga końca XIX w. Koszykówka, którą zawdzięczamy inwencji twórczej Jamesa Naismitha (1891 r. pierwszy mecz w koszykówkę) przekształcała się z biegiem czasu w pokrewne formy. Jedna z nich jest zasługą Martiny Bergmann-Osterberg (za 1895 r. przyjmuje się inauguracyjną grę w netballa), która przeniosła grę na zewnątrz i wtedy przybrała ona znane nam dziś oblicze.
Netball jest ekscytującą dyscypliną sportu, bardzo szybką, wymagającą niebywałej koordynacji ruchowej i sporych umiejętności technicznych. Jest to sport wywodzący się z Commonwealth (krajów Brytyjskiej Korony), który w ostatnim czasie bardzo szybko rozwija się na całym świecie.
Jest on najpopularniejszy w Nowej Zelandii, Australii, RPA, na Jamajce i w Wielkiej Brytanii. Nad Tamizą sport ten jest mocno propagowany w szkołach. Dzieci i młodzież grają w netball na tak szeroką skalę jak w Polsce w koszykówkę czy siatkówkę.
Bardzo profesjonalnie rozwinięty sport amatorski w Wielkiej Brytanii stwarza bezpośrednią możliwość kreowania struktur ligowych w okręgach i hrabstwach. Bardzo duża liczba osób uczestniczy w cotygodniowych zmaganiach ligowych.
Dzięki tego typu działaniom netball tak prężnie rozwija się nad Tamizą.
Jest to dyscyplina sportu, która jest podobna do koszykówki. Zasadniczą różnicę stanowi dużo mniejsza ilość ruchu i bezpośredniego kontaktu między graczami.
W netballu olbrzymie znaczenie ma taktyka, zespołowość, współpraca członków drużyny dla osiągnięcia wspólnego celu. Kluczowa w tej grze jest koordynacja ruchowa, zwinność graczy.
Defensywa, odbiór piłki przeciwnikowi, szybkie i skuteczne operowanie piłką, by poprzez podania stworzyć dogodną sytuację współpartnerowi – to klucze do sukcesu w netballu. Zespołowość jest tu z pewnością słowem kluczem, to właśnie ona w dużej mierze decyduje o sukcesie lub też jego braku.
Na prostokątnym boisku, podzielonym na trzy części, grają dwa 7-osobowe zespoły. W netballu jest dwóch sędziów, na przeciwległych częściach boiska. Cel drużyny jest bardzo prosty, poprzez podania, kreowanie przewagi pozycyjnej należy skierować piłkę do zawieszonej bramki (kosza).
Bartosz Romanek