Test Fiat Tipo SW 1.4 T-Jet 16V 120 KM Launge – przyzwoity za swoją cenę

Pewnie nie wszyscy pamiętają, że kompaktowe auta Fiata cieszyły się nad Wisłą sporym zainteresowaniem. Włoska marka postanowiła powrócić do segmentu C, wprowadzając na rynek Tipo w trzech wersjach nadwoziowych – hatchback, sedan i prezentowane kombi.

Aby nawiązać do chlubnej przeszłości, powrócono do nazwy sprzed prawie trzydziestu lat. Pierwsze Tipo zostało zaprezentowane w 1988 roku i było produkowane do 1995. W swoim czasie model ten posiadał wiele nowatorskich rozwiązań. Był jednym z pierwszych samochodów z ocynkowanym nadwoziem, klapą bagażnika wykonaną z kompozytów, a w najbogatszej wersji miał cyfrowe zegary. Nowy model na tle konkurencji nie wyróżnia się aż tak bardzo. Ma za to bardzo atrakcyjne ceny i oferuje dużo miejsca.

Prawie minivan

Wersja kombi może zaskoczyć swoimi rozmiarami. Pięcioro pasażerów znajdzie tutaj mnóstwo miejsca na nogi, a wysokie osoby nie będą narzekać na ilość miejsca nad głowami. Najważniejsze jest to, że w bagażniku Tipo SW zmieścimy 550 l do linii okien, a po złożeniu tylnej kanapy przestrzeń zwiększa się do niebagatelnych 1650 litrów. Dodatkowo podnosi się podłoga bagażnika, a pod nią mamy przestrzeń na mniejsze przedmioty. Wielu klientom może spodobać się to, że fotel kierowcy można ustawić dość wysoko, dzięki czemu w Tipo czujemy się niemal jak w minivanie. Deska rozdzielcza, choć nie do końca w moim stylu, jest przejrzysta i funkcjonalna. Jakość materiałów jest na przyzwoitym poziomie, ale na przykład wysuwany z tylnego podłokietnika cupholder ma marnej jakości plastik i gumę. Takie drobiazgi niepotrzebnie psują końcową ocenę. Brakuje też zaawansowanych systemów wspomagania jazdy, ale to zrozumiałe, gdy weźmie się pod uwagę ceny tego modelu.

Przyzwoity układ jezdny

Zawieszenie zapewnia sporo komfortu. Układ kierowniczy jest stabilny, ale trudno doszukać się tutaj precyzyjnego prowadzenia. Wynika to przede wszystkim ze zbyt mocnego wspomagania. Tradycyjnie Fiat ma jeszcze funkcję City, w której kierownica obraca się z taką lekkością, jak gdyby nie była połączona z żadnymi kołami. Mechanizm skrzyni biegów nie jest również do końca precyzyjny. Nie jest to dużym utrudnieniem, bo nie oczekuje się od kompaktowego kombi sportowych doznać, ale dość długie skoki lewarka trochę mi przeszkadzały. Reasumując, Tipo zapewnia dostateczne właściwości jezdne. Jest lepsze niż tak zwane budżetowe konstrukcje, jak chociażby Dacia Logan, ale w klasie kompakt bywa też o wiele lepiej.

Zadowalające osiągi za rozsądne pieniądze

Prezentowana wersja napędzana jest turbodoładowanym silnikiem o pojemności 1,4 litra. Jego 120 KM i 215 Nm nie zaskakują dynamiką, ale prędkość maksymalna 200 km/h i przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 9,8 s są w zupełności zadowalające w rodzinnym kombi. Przy spokojnej jeździe średnie spalanie w mieszanym cyklu wyniosło 8,5 l/100 km, jednak podczas dynamicznej jazdy łatwo przekroczyć 11 litrów. Z jednej strony, to nie mało, z drugiej – mamy do czynienia z naprawdę dużym kompaktem. Warto tutaj wspomnieć, że Fiat oferuje tę wersję silnikową z instalacją gazową LPG. Prezentowana wersja Launge ma najbogatsze wyposażenie. Jej cena w promocji to 69 400 zł. Najtańszą wersją Pop z silnikiem wolnossącym 1.4 16V o mocy 95 KM można wyjechać z salonu za 53 400 zł.

Nowy Fiat nie wybija się na wyżyny klasy kompakt. Pod wieloma względami ustępuje konkurencji, za to za przystępną cenę oferuje bardzo przestronne wnętrze i przyzwoite walory jezdne.

Fiat Tipo 1.4 T–Jet 120 KM Launge
.

1 z 20