Pomimo ryzyka wysokich kar, wielu graczy wciąż wybiera bukmacherów bez licencji

0
1390

W Polsce wciąż przybywa legalnych bukmacherów, a szara strefa w tej branży kurczy się. Jednak wciąż nie brakuje osób, które korzystają z usług bukmacherów nie posiadających licencji.

 

Nie jest zaskoczeniem, że nie wszyscy gracze byli zadowoleni z faktu znowelizowania ustawy hazardowej. 1 kwietnia 2017 roku ten sektor przeszedł rewolucję, która zaowocowała m.in. wycofaniem się z naszego rynku wielu międzynarodowych bukmacherów. Obecnie sytuacja wygląda tak, że legalni bukmacherzy rosną w siłę, a podmioty działające w szarej strefie coraz bardziej znikają ze świadomości wielu graczy. Przyniosło to konkretne korzyści dla budżetu państwa, jednak cześć graczy nadal buntuje się przeciwko wprowadzonym zmianom. Do osób tych należą w szczególności tzw. „zawodowi gracze”, a więc osoby obstawiające często i za wysokie stawki.

Zawodowi gracze, czyli kto?

Mianem zawodowych graczy określamy osoby, które praktycznie utrzymują się wyłącznie z obstawiania wyników. Mają duże doświadczenie, własne systemy grania, sporo ryzykują, ponieważ ich zakłady są zawsze wysokie. Bukmacherka stała się dla nich sposobem na życie.

Wśród zawodowych graczy nie brakuje niestety osób ciężko uzależnionych od hazardu. Osoby mocno wciągnięte w obstawianie mogą łatwo przegapić moment, gdy gra przestaje już być zabawą, a staje się wewnętrznym przymusem. Również z myślą o nich wprowadzono przepisy, które mają w znaczący sposób ograniczać dostęp do niekontrolowanej gry i tym samym uchronić graczy przed życiowymi dramatami. Do takich mechanizmów zaliczyć możemy choćby prawny zakaz umożliwiania „gry na kredyt”, a więc bukmacherzy nie mogą umożliwiać dalszej gry osobom nie posiadającym na swoim koncie gracza wolnych środków finansowych.

Dlaczego nowelizacja ustawy hazardowej jest nie w smak wielu graczom?

Oczywiście główną przyczyną są pieniądze. Po znowelizowaniu przepisów z polskiego rynku zniknęło wielu popularnych do tego czasu, zagranicznych bukmacherów. Bukmacherzy, którzy postanowili nie rezygnować z polskiego rynku muszą mieć polskie zezwolenie, gdyż w przeciwnym razie ich strony internetowe są blokowane. Uzyskanie zezwolenia od Ministerstwa Finansów nie jest jednak łatwe ani tanie. Dlatego na mocy polskiej licencji działa ciągle niewiele spółek, a tym samym wybór bukmachera jest mocno zawężony.

Granie u legalnych bukmacherów nie różni się zasadniczo od obstawiania na stronach zagranicznych buków, poza jednym, dość istotnym z punktu widzenia gracza szczegółem. Licencjonowane spółki odprowadzają podatki w Polsce i podatki te przerzucane są zazwyczaj na klientów. Podatek obrotowy, który wynosi 12% pobierany jest już w momencie zawarcia zakładu, a stawka tego zakładu pomniejszana jest właśnie o 12%. Przykładowo: jeśli gracz obstawi za 100 zł, to jego wygrana obliczana będzie w taki sposób, jakby obstawił za 88 zł. Pozostałe 12 zł trafia prosto do budżetu państwa. Dla osób, które obstawiały wcześniej u zagranicznych bukmacherów bez polskiej licencji (którzy podatku 12% nie pobierali) opłacalność zakładów wzajemnych po wprowadzeniu nowych przepisów wyraźnie więc spadła. Oczywiście obstawianie w firmach nie posiadających polskiego zezwolenia było nielegalne również przed przeprowadzeniem nowelizacji prawa, jednak strony takich firm były powszechnie dostępne, a więc świadomość co do legalności danego bukmachera nie była tak wysoka jak obecnie, a dostęp do stron tych bukmacherów nie był w żaden sposób utrudniony.

Zawodowi gracze, dla których bukmacherka jest podstawowym źródłem dochodów, często próbują więc uciekać do szarej strefy. Być może jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę, że za grę u nielegalnych bukmacherów mogą zostać ukarani znaczną karą finansową, w szczególnych przypadkach przekraczającą nawet 3 mln zł! Tak ogromna kara powinna skutecznie odstraszać od gry w takich firmach, jednak według szacunków nadal ok. połowa polskiego rynku zakładów jest w rękach nielegalnych bukmacherów.

Problem z grą osób niepełnoletnich

Zgodnie z polskim prawem, osobom przed ukończeniem 18. roku życia nie wolno udostępniać możliwości zawierania zakładów. Legalni bukmacherzy stosują się do tego, w czym pomagają im wdrożone systemy weryfikacji wieku klientów. Prawne wymagania w tym zakresie są niezwykle restrykcyjne i skuteczne. Problem może pojawić się jednak w przypadku zagranicznych bukmacherów, którzy często zarejestrowani są w egzotycznych krajach. Egzekwowanie od nich weryfikowania wieku wszystkich graczy może być bowiem trudne.

Desperacja młodych graczy, którzy często pomimo młodego wieku już są ciężko uzależnieni od hazardu, stanowi kolejny powód występowania szarej strefy w tej branży. Powołane do tego organy państwowe coraz lepiej radzą sobie jednak z ograniczaniem dostępu do nielegalnych bukmacherów, w czym pomocne jest funkcjonowanie „Rejestru domen zakazanych” oraz innych rozwiązań prawnych.

Zmiany również z myślą o bezpieczeństwie graczy

Niższe koszty obstawiania u zagranicznych buków działają na wyobraźnię, dlatego wciąż spora grupa graczy wybiera ofertę zagranicznych bukmacherów online. Musimy jednak pamiętać, że takie postępowanie jest niezgodne z prawem i ścigane przez odpowiednie służby, a konsekwencją może być nie tylko utrata wszystkich wygranych, ale także dodatkowa kara finansowa, wynosząca nawet 120 stawek dziennych.

Gracze często patrzą jednak tylko na możliwość osiągnięcia potencjalnego zysku, a nie myślą o konsekwencjach, z jakimi wiąże się obstawianie u takich bukmacherów. Nie chodzi tutaj tylko o kary finansowe, ale także zwiększone ryzyko uzależnienia czy padnięcia ofiarą oszustwa.

Zapisy znowelizowanej ustawy hazardowej z jednej strony ograniczają dostęp do zakładów (tych nielegalnych), z drugiej chronią interesy graczy. Legalni bukmacherzy muszą m.in. złożyć bardzo wysokie gwarancje finansowe, dzięki którym ryzyko, że gracz nie otrzyma swojej wygranej, jest znacznie niższe niż w przypadku bukmachera działającego z drugiego końca kuli ziemskiej. Korzystając z oferty licencjonowanych buków gracz pozostaje pod ochroną prawa, co może mieć ogromne znaczenie w razie jakiegoś sporu z bukmacherem.

To zrozumiałe, że osoby obstawiające zakłady chcą wygrywać jak najwięcej i mieć maksymalną swobodę wyboru bukmachera. W żaden sposób nie uzasadnia to jednak łamania prawa, a konsekwencje takiego postępowania mogą okazać się bardzo dotkliwe. Warto więc dobrze zastanowić się nad wyborem bukmachera i korzystać tylko z usług firm licencjonowanych w Polsce.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Prosimy wpisz swój komentarz!
Prosimy podaj swoje imię tutaj.