W oczekiwaniu na Nismo. Test Nissana Pulsar 1.6 DIG-T 190 Tekna

0
2537

Starsi czytelnicy zapewne pamiętają Nissana Sunny GTi-R. Ze swoimi 230 KM był prawdziwym gigantem początku lat ’90. Po trwającej 20 lat absencji w tym segmencie Nissan powrócił z mocnym kompaktem. Może nie tak ekstremalnym, ale całkiem szybkim.

 

Już sama premiera Pulsara w 2014 roku była sporym zaskoczeniem, ponieważ Nissan wcześniej odżegnywał się od produkowania aut do typowych segmentów. Prezentowana, najmocniejsza wersja tego kompaktu pojawiła się rok później. Pod względem stylizacji daleko mu do słynnego Sunny GTi-R-a, ale też czasy się zmieniły. Dopiero bardzo szybkie kompakty konkurencji diametralnie różnią się od seryjnych aut.

W tym Nissanie w ogóle zrezygnowano ze zmian w wyglądzie – wersja o mocy 190 KM nie różni się niczym od tej z silnikiem 1.2. Fani szybkich hot-hatchy będą zapewne rozczarowani, ale należy pamiętać, że Nissan ma też swoją specjalną markę – Nismo, a sygnowane nią auta to już zupełnie inne byty. Wersja z silnikiem o mocy 190 KM to najprawdopodobniej test producenta tego, czy klienci będą zainteresowani prawdziwie sportową wersją.

Nissan, wprowadzając Pulsara, wyznaczył nowe standardy w klasie kompakt, jeśli chodzi o przestrzeń wewnątrz. Dzięki rozstawowi osi 2700 mm ten model stał się tutaj niekwestionowanym liderem. Wsiadając do kompaktowego Nissana, odnosimy wrażenie, że to auto z wyższego segmentu.

Wersja silnikowa o mocy 190 KM to ukłon w stronę klientów, którzy lubią mieć zapas mocy. Pierwszą setkę w tym niepozornym kompakcie mamy po 7,7 s, a maksymalnie pojedziemy nim 217 km/h. W porównaniu z typowymi hot-hatchami to dość skromne wyniki, ale jak już wcześniej wspominałem, nie należy traktować tego auta jako sportowej wersji.

W praktyce Pulsar okazuje się bardzo dobrym kompanem. Stonowane linie sprawiają, że mimo sporych rozmiarów auto wygląda zgrabnie. We wnętrzu przełączniki rozmieszczono ergonomicznie, a zegary i deska są bardzo czytelne. Fotele kierowcy i pasażera dobrze trzymają na boki, mimo że nie ma tu charakterystycznych, twardszych boczków, znanych z usportowionych kompaktów. Widoczność z miejsca kierowcy jest dobra, a układ kierowniczy jest wystarczająco precyzyjny.

Oczywiście brakuje trochę sportowego pazura w działaniu podzespołów, chociażby wspomnianego układu kierowniczego czy zawieszenia  Skrzynia biegów – manualna, o sześciu przełożeniach – działa dobrze, a w jeździe na co dzień  trudno zauważyć jakiekolwiek uchybienia.

Jeśli będziemy w pełni wykorzystywać moc silnika, spalanie może osiągnąć nawet 15 l na 100 km. Przy spokojnej jeździe 190-konny silnik zadowoli się średnim spalaniem na poziomie 8,5 litrów na każde 100 km. Przy tych rozmiarach to satysfakcjonujący wynik. Jego podstawowa wersja kosztuje 89 900 zł.

Za wersję najbogatszą – Tekna – trzeba zapłacić 108 250 zł. Za tak przestronne auto o mocy 190 KM cena wydaje się rozsądna. Trzymamy kciuki, aby pojawiła się naprawdę sportowa odmiana Pulsara z logo Nismo.

Tekst i zdjęcia: Daniel Ratowski

 

Nissan Pulsar DIG-T 190 dane techniczne
.

SILNIK R4, 16V
Paliwo Benzyna
Pojemność 1618 cm3
Moc maksymalna 190 KM przy 5600 obr./min
Maks mom. obrotowy 240 Nm przy 1600-5200 obr./min
Prędkość maksymalna 217 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 7,7 s
Skrzynia biegów manualna, 6 biegów
Napęd przedni (FWD)
Zbiornik paliwa 46 l
Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) 7,7 /4,8 /5,9 l
poziom emisji CO2 217 g/km
Długość 4387 mm
Szerokość 2017 mm
Wysokość 1520 mm
Rozstaw osi 2700 mm
Masa własna 1350 kg
Ładowność 470 kg
Pojemność bagażnika / po złożeniu siedzeń 385 l
Hamulce przód / tył tarczowe / tarczowe
Zawieszenie przód niezależne typu McPherson
Zawieszenie tył belka skrętna
Opony przód i tył (w testowym modelu) 215/45 R18

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Prosimy wpisz swój komentarz!
Prosimy podaj swoje imię tutaj.