Damian Wróblewski: Potencjał gromadzony w danych

0
1941

– Często w firmach są wdrażane rozwiązania, których działanie można porównać do leczenia zamiast zapobiegania przed niepożądanymi skutkami, przyczyniającymi się do problemów, jakie może napotkać przedsiębiorstwo – mówi Damian Wróblewski, Presales Consultant Azure & Office 365 w Microsoft Polska. W wywiadzie dla naszego portalu mówi o tym, w jaki sposób technologie pomagają firmom w ich rozwoju i sprzedaży rozwiązań oraz o technologiach chmurowych i mobilnych, które wpływają na ich produktywność.

 

Olivia Drost: Mówi Pan o sobie „Presales Consultant Azure&Office 365. Pasjonat technologii Microsoft z naciskiem na tworzenie rozwiązań szytych na miarę, głównie w obszarach Collaboration, Big Data, Mobility, Cloud Computing, Business Processes”. Brzmi dość poważnie. Gdybyś mógł Pan prostszym językiem wyjaśnić naszym czytelnikom, czym się zajmuje na co dzień?

Damian Wróblewski: Na co dzień pomagam firmom w znalezieniu najskuteczniejszych sposobów wykorzystania technologii Microsoft, do podniesienia efektywności swoich procesów biznesowych. Oznacza to konieczność stałej edukacji i bliskiej pracy z klientami w celu dostosowania rozwiązań do ich specyfiki działania. Wspieram od strony technicznej dział sprzedaży, prowadzę szkolenia, webinaria oraz prelekcje podczas konferencji technologicznych. Pracowałem przez wiele lat na różnych stanowiskach, m.in. testera aplikacji, koordynatora testów, analityka, inżyniera, architekta, czy project managera. Obecnie mam 10-letnie doświadczenie w branży IT. Pomimo młodego wieku przeprowadziłem wiele zaawansowanych technicznie projektów z zachowaniem najwyższej jakości i terminów. Wiem, jak efektywnie łączyć doświadczenie techniczne z wiedzą biznesową, aby realizować wyznaczone cele biznesowe.

W ciągu najbliższych 5 lat odsetek firm, które będą musiały wykazywać się wysokim poziomem cyfryzacji, by zachować konkurencyjną pozycję, wzrośnie z 33 proc. do 72 proc., wynika z ostatniego badania PwC. Jak Pana zdaniem ta zmiana wpłynie na biznes i przedsiębiorstwa?

Nadrzędnym celem cyfryzacji przedsiębiorstwa jest jego rozwój oraz osiągnięcie przewagi konkurencyjnej. Niestety, często wiąże się to z wysokim kosztem. Do tej pory wiele firm nie zastanawiało się nad skutkami braku działań w obszarze tworzenia architektury biznesowo-technologicznej, która będzie sukcesywnie wdrażana wraz z rozwojem i wzrostem organizacji. Często w firmach są wdrażane rozwiązania, których działanie można porównać do leczenia zamiast zapobiegania przed niepożądanymi skutkami, przyczyniającymi się do problemów, jakie może napotkać przedsiębiorstwo, np. w takich aspektach, jak wyciek poufnych danych, krytyczna awaria serwerów, brak backupów czy też szum informacyjny.

W jaki sposób technologie pomagają firmom w ich rozwoju i sprzedaży rozwiązań w postaci produktów lub usług?

Dobrym przykładem jest wykorzystanie rozwiązań chmurowych, obiegu dokumentów, systemów CRM, ERP w organizacji. Dawniej działy IT dokonywały zakupu infrastruktury serwerowej. Obecnie wiele firm odczuwa znaczny problem związany z jej utrzymaniem, ze względu na koszty oraz prace migracyjne, których wykonanie często kończy się zatrudnieniem specjalistów od danej technologii bądź firm trzecich specjalizujących się w wybranych obszarach. To wszystko jest jednak konieczne, by przedsiębiorstwo mogło się rozwijać.

Wiele firm zdaje sobie sprawę z tego, że posiadają infrastrukturę krytyczną z danymi, które mają wartość bezcenną dla ich organizacji. Wszelkie problemy związane z systemami oznaczają wówczas stratę czasu i pieniędzy. W szczególności jest to zauważalne tam, gdzie organizacja musi mieć zapewniony ciągły dostęp do systemów IT, jak centra bezpieczeństwa, szpitale, urzędy, hale produkcyjne, fabryki czy też mniejsze przedsiębiorstwa jak firmy księgowe, e-commerce czy też takie, które udostępniają klientom własną aplikację w ramach tzw. modelu SaaS (Software as a Service).

Jak ocenia Pan wykorzystywanie technologii chmurowych przez polskie firmy? Czy polskie firmy w porównaniu z europejskimi są chmurowe?

Dostrzegamy rosnący trend w obszarze wykorzystywania rozwiązań chmury publicznej Microsoft Azure przez polskie przedsiębiorstwa. Kluczowe wartości wynikające z wykorzystania technologii chmurowych polegają na uzyskaniu pełnego rozwiązania, które jest bezpieczne, skalowalne i co najważniejsze w razie awarii mamy zagwarantowaną w umowie dostępność na poziomie powyżej 99% w skali roku. Chmura publiczna umożliwia wykorzystywanie różnych wariantów w postaci IaaS, PaaS oraz SaaS, w zależności od naszych potrzeb w organizacji i wymagań klientów. Niestety, część przedsiębiorstw nie posiada właściwych informacji na temat rozwiązań chmurowych, co często wynika z niechęci do zmian. Jak pokazuje praktyka, zmiany są i powinny być naturalnym elementem rozwijającego się przedsiębiorstwa.

Co w tym zakresie powinno się zmienić?

Bariery wynikają często ze sposobu myślenia i utartych wzorców działania, które już dzisiaj się nie sprawdzają. Rozwiązania chmurowe dają często wyższy poziom bezpieczeństwa niż firmy są w stanie sobie zapewnić, działając na własną rękę. Są również łatwe w zarządzaniu. W związku z oczywistymi korzyściami, które daje model cloud, warto samemu zweryfikować wybraną technologię oraz wykorzystać możliwości, jakie oferuje Microsoft w zakresie edukacji związanej z technologią. Dodatkowo warto wypróbować technologię we własnej organizacji poprzez wdrożenie pilotażowe. Jego koszt jest relatywnie niski w porównaniu z zakupem pełnej infrastruktury wraz z instalacją rozwiązań, które nie są ze sobą kompatybilne, co w przyszłości prowadzi do problemów związanych z zarządzaniem uprawnieniami, przepływem danych itp. W Europie rozwiązania chmurowe są bardziej popularne. Projekty, które są na nich realizowane, mają duży potencjał ekonomiczny. Myślę, że w Polsce jesteśmy świadkami znacznego wzrostu wykorzystywania rozwiązania chmurowego, które wkrótce będą tak powszechne jak wirtualizacja w lokalnej infrastrukturze.

W jaki sposób technologie chmurowe oraz mobilne wpływają na produktywność polskich firm i przedsiębiorstw?

To wszystko zależy od tego, czym zajmuje się dane przedsiębiorstwo. Scenariuszy jest bardzo wiele, począwszy od tego, że wszystkie rozwiązania typu CRM, ERP i do obiegu dokumentów przechowujemy w chmurze. Nie martwimy się takimi sprawami, jak wymiana sprzętu, naprawy, częste awarie środowisk, brak miejsca na serwerach oraz bezpieczeństwo danych. Coraz częściej praktykowana jest praca zdalna, a jeszcze częściej pracownicy wykorzystują własne, prywatne urządzenia mobilne do obsługi poczty czy też aplikacji firmowych. Warto zwrócić tutaj szczególną uwagę na fakt, iż większą wartość mają dane, które są przechowywane w ich prywatnych urządzeniach niż sama utrata urządzenia w wyniku kradzieży. Taki scenariusz jest popularny, dlatego też wykorzystywanie takich rozwiązań, jak RMS, czyli aplikacji, która szyfruje wszystkie pliki, w tym dokumenty firmowe i chroni je przed nieautoryzowanym dostępem osób trzecich, stanowi solidną ochronę dla firmy, jak i samego pracownika, który mógłby stać się ofiarą kradzieży i oprócz utraty sprzętu, mógłby ponieść bardziej dotkliwe skutki takiego zdarzenia.

Ciekawą i wartą uwagi technologią jest również Power BI, w którym możemy utworzyć czytelne raporty zbierające dane w trybie rzeczywistym i wyświetlające je nam również na urządzeniach mobilnych. Dzięki temu wiemy dokładnie, co się dzieje w naszej organizacji, będąc nawet na drugim końcu świata.

Duże korporacje, szczególnie te z zagranicznym kapitałem, są świadome roli, jaką w rozwoju ich firmy odgrywają nowe technologie. Czy mniejsze przedsiębiorstwa również zaczynają to zauważać?

Tak, przedsiębiorstwa z rynku małych i średnich przedsiębiorstw zaczęły dostrzegać korzyści, wynikające z wykorzystywania nie tylko rozwiązań chmurowych, ale również aplikacji w ramach SaaS, czyli usługi, która jest im udostępniana. Nie muszą martwić się o infrastrukturę serwerową, korzystają z gotowych rozwiązań, które są do ich dyspozycji. Takim przykładem jest Office 365. Warto dodać, iż to rozwiązanie nie jest samym pakietem Office, który zawiera Word, Excel, PowerPoint, które większość osób zna. W zależności od wybranego pakietu mamy również dostęp do wielu cennych aplikacji, które nie wymagają dużych nakładów prac związanych z ich konfiguracją i są uruchamiane w ramach subskrypcji, czyli rocznej lub miesięcznej opłaty.

W większości przypadków mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują takich rozwiązań jak poczta elektroniczna, komunikator do szybkich rozmów wideo, wewnętrzny intranet, miejsce do przechowywania dokumentów oraz inne procesy biznesowe, takie jak help desk, archiwum zakładowe czy też zgłoszenie urlopu lub delegacji. Te wszystkie potrzeby zaspokaja sam Office 365 w odpowiednich wersjach. Precyzując konkretne aplikacje, możemy wymienić: Exchange Online do poczty firmowej, SharePoint Online do witryny Intranetowej, pracy grupowej, obiegu dokumentów, archiwów zakładowych, helpdesk oraz wielu innych procesów biznesowych, zachodzących w organizacjach. Yammer, który często jest porównywany do firmowego Facebooka czy też Skype For Business, który umożliwia nie tylko połączenia audiowizualne z osobami z organizacji, ale również umożliwia wykonywanie połączeń telefonicznych oraz konferencyjnych ze znacznie większą liczbą użytkowników wraz z możliwością przejęcia kontroli pulpitu innego użytkownika w celu realizacji wspólnych prac na odległość.

Wiele firm ma budżet na rozwój technologii wewnątrz organizacji. Co z małymi i średnimi przedsiębiorstwami, które nie mają takich środków?

Dla takich przedsiębiorstw najlepszym rozwiązaniem jest opisywany wcześniej Office 365. Model subskrypcji środowiska Azure czy Office 365 jest dla nich rozwiązaniem relatywnie niedrogim. Nie muszą inwestować wielkich środków pieniężnych na rozwój fizycznej infrastruktury IT, zatrudniać wykwalifikowanych specjalistów oraz ponosić kosztów związanych z utrzymaniem środowisk firmowych. Zalecam na początek wykorzystywanie wyżej wymienionych rozwiązań w ramach tzw. Open. W przypadku rozwiązań chmurowych jest to bardzo ważne, ponieważ organizacja płaci jedynie za wykorzystywaną przestrzeń w chmurze, a w razie przypadkowo wykonanych złych działań czy też braku optymalizacji środowisk w pierwszej fazie rozwoju, nie zostanie zaskoczona ewentualną nadwyżką w kosztach miesięcznych, tylko ich środowisko zostanie zatrzymane. Oczywiście wcześniej osoba odpowiedzialna za środowisko będzie otrzymywała alerty z odpowiednimi informacjami.

Jak z szumu informacyjnego, o którym Pan wspomniał, firma może wyciągnąć dane lub jakiekolwiek informacje wpływające na wzrost sprzedaży?

Dobrym przykładem może być sieć kawiarni, która żyje głównie ze sprzedaży kawy oraz wypieków. Po dokładnej analizie danych, które są zbierane z tzw. POS (punkty sprzedaży), można zwizualizować dane z nich pozyskane, np. prezentację najczęściej sprzedających się 5 produktów, najgorzej sprzedających się produktów, obrotu sprzedawców w wybranej kawiarni, średniej wartości paragonu, liczby paragonów, marży oraz obrotu ze sprzedaży, godzin, w których są największe piki sprzedażowe. W prosty i czytelny sposób w trybie rzeczywistym możemy kontrolować kondycję naszej kawiarni, a nawet sieci kawiarni. Okazuje się, że są sprzedawcy, którzy generują większy obrót niż pozostali, podczas sprzedaży zadają proste pytanie „czy chciałaby Pani/chciałby Pan zjeść pączka do kawy?”. Oczywiście, dodając do tego rozbrajający i szczery uśmiech. Pozwala to generować dodatkowe zyski dla kawiarni. Właściciel może przeszkolić pozostałych pracowników czy też zoptymalizować koszty związane z niesprzedającymi się produktami i realizacją specjalnych promocji. Dodatkowo może to przynieść zysk w postaci czasu, który zyskali właściciele firmy i kadra zarządzająca.

W jaki sposób Microsoft wspiera firmy w zakresie rozwoju technologii, korzystania z technologii chmurowych?

Microsoft wspiera partnerów oraz klientów nie tylko w zakresie edukacji związanej z chmurą, ale również organizuje wiele szkoleń, webinariów poświęconych bezpośrednio zagadnieniom chmury Microsoft Azure. Doradzamy, w jaki sposób klienci mogą wdrożyć rozwiązanie Microsoft Azure oraz Office 365 w swojej organizacji.

Pomagamy też przedsiębiorcom w wizualizacji rozwiązań dopasowanych do ich przedsiębiorstwa. Tworząc architekturę biznesową dla klientów na wczesnym etapie, możemy im doradzić, jak w efektywny i najbardziej dopasowany dla nich sposób można wykorzystać technologię Microsoft.

Gdyby miał Pan przekonać przedsiębiorcę prowadzącego własny biznes od lat (i stroniącego dotychczas od technologii) do korzystania z nowych technologii, jakich argumentów by Pan użył?

Niemal przez rok współpracowałem z Funduszem Inwestycyjnym, który miał w swoim portfolio kilkanaście spółek. Wiem doskonale, że rezygnacja z rozwiązań IT w kilku spółkach przyczyniła się do ograniczenia ich rozwoju. Praktyka wyraźnie pokazuje, że systemy IT w znaczny sposób usprawniają pracę, podnoszą jej produktywność oraz pomagają w budowaniu wartości firm.

Najważniejsze pytanie, na które musi odpowiedzieć sobie każdy przedsiębiorca brzmi: czy stać mnie na to, by nie wiedzieć? Dane, które gromadzimy, niosą ze sobą wielki potencjał. Często nie potrafimy wyciągnąć z nich wiedzy, która może przyczynić się nie tylko do rozwoju przedsiębiorstwa, ale również może nas zabezpieczyć przed kryzysem, np. finansowym. Kolejną kwestią są planowane wyliczenia na zakup infrastruktury serwerowej, wdrożenie rozwiązań, a następnie ich zarządzanie i utrzymywanie. Koszty są często kilka, a nawet kilkadziesiąt razy większe w skali najbliższych 5 lat niż zakładano na początku. Po tym czasie mamy do czynienia często z tzw. długiem technologicznym, a koszt migracji rozwiązania jest drogim przedsięwzięciem. Trzeci argument – bądźcie konkurencyjni! Często firmy tworzą własne rozwiązania w chmurze, czy też Office 365, by oferować je swoim klientom, czerpiąc z tego duże zyski. Dlatego też rozwój technologii otwiera nowe szanse sprzedażowe i dostęp do nowego kanału sprzedaży dla klientów.

Czy Pana zdaniem za 10 lat będzie możliwe istnienie firmy lub przedsiębiorstwa, które nie korzysta z nowych technologii?

Dawniej do prawdziwej rewolucji wśród firm doprowadziła wirtualizacja. Obecnie wiele firm nie wyobraża sobie skutecznego działania bez wirtualizacji serwerów we własnych środowiskach. Takie hasła jak Big Data, Cloud Computing, VR, IR, IoT, Machine Learning to hasła, które na początku niewiele wszystkim mówiły. A dziś widzimy znaczny rozwój w zakresie każdego z tych obszarów.

Organizacje, które mają w planach rozwój, wzrost skali oraz budowanie wartości własnej organizacji, wiedzą doskonale, że rozwój technologiczny idzie w parze z rozwojem ich firmy. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom nie muszą one skupiać się nad działaniami, które nie przynoszą wartości ani zysku dla ich firmy. Mogą skupić swoją uwagę na rozwoju przedsiębiorstwa, co stanowi tzw. koszt alternatywny. Jeśli policzymy, ile czasu spędzamy nad zarządzaniem infrastrukturą serwerową, analizą danych, poprzez tworzenie wykresów, zarządzaniem dokumentami, archiwizacją czy też bezpieczeństwem przechowywanych informacji w organizacji, to zdajemy sobie sprawę, że zyskujemy wiele cennego czasu na rozwój naszej organizacji, nie tracąc zbędnego czasu na prace, które w żaden sposób nie przybliżą nas do osiągnięcia korzyści finansowych w postaci sprzedaży rozwiązania czy też usługi.

 

Rozmawiała: Olivia Drost

fot. Wojciech Jachyra

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Prosimy wpisz swój komentarz!
Prosimy podaj swoje imię tutaj.